Sławni polscy dyslektycy

Wokół dysleksji wyrosło wiele mitów. Jednym z nich jest przekonanie, że dysleksja dotyka dzieci mniej zdolne od innych. A przecież nawet wśród ludzi wybitnych i sławnych nie brakuje tych z dysleksją. Dysleksja po raz pierwszy została opisana na przełomie XIX i XX wieku, jednak jej dokładna definicja została podana dopiero w 1968 roku przez Światową Federację Neurologów. Według niej jest to zaburzenie, które manifestuje się poprzez trudności w nauce czytania.” Mimo, że od tego czasu o dysleksji wiemy znacznie więcej, wciąż wiele osób utożsamia ją niesłusznie z kiepskimi uczniami, lenistwem, niedbalstwem i niechlujstwem. Dzieci, które dotyka dysleksja, z góry często skazuje się na porażkę, a przecież dysleksja ma nie tylko jedną, ciemną stronę! Nawet jeśli uczeń nie potrafi jeszcze sam czytać, przypominaj mu o tych kreatywnych twardzielach jak często się da! Sięganie do pozytywnych wzorców bardzo dzieci motywuje. Ronald Davis, w książce „Dar dysleksji” wskazuje, że dysleksja posiada wiele pozytywnych aspektów. Bo dyslektycy są niesamowicie kreatywni i bardziej wrażliwi na otoczenie. Na przykład potrafią myśleć obrazami, a nie słowami. Ponadto, mają bardzo wyczulone zmysły i żywą wyobraźnię i są wyposażeni w niezwykłą intuicję. To wszystko sprawia, że osoby z dysleksją, które pokierują swoją edukację i karierę w odpowiedni sposób, mogą stać się naprawdę wybitnymi jednostkami. I to w każdej dziedzinie! Nie ma znaczenia, jaki rodzaj wykonywanego zawodu wybierzesz, również z dysleksją spełnić możesz swoje marzenia. Możesz skończyć studia, napisać powieść czy muzykę do napisanej przez Ciebie piosenki. Te słynne osoby są dowodem, że nic nie może Ci stać na przeszkodzie w spełnianiu własnych, nawet najbardziej utopijnych marzeń.

 

Jadwiga Jastrząb

Powszechnie znana i ceniona specjalistka terapii pedagogicznej uczniów z dysleksją, autorka podstawowych podręczników z tego zakresu. Doświadczony pedagog zajmujący się kształceniem terapeutów. Twórczyni Toruńskiej Szkoły Terapeutycznej, jedynej w Polsce placówki zajmującej się edukacją terapeutyczną dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wspomina: „Problemy w nauce czytania odczuwałam od początku klasy I. Z mozołem czytałam pod surowym okiem mamy, ciągle słysząc uwagi „nie zmyślaj, czytaj dokładnie” Przez całe moje życie, nawet obecnie, napotykam utrudnienia w poprawnym odczytywaniu nowo poznanych słów [...] czytam z uwewnętrznionym głosowaniem lub składaniem sylab. Odczuwam też zaburzenia w orientacji prawo-lewo. Stąd wspomagam się szybko zaciskaniem prawej dłoni, gdyż czuję silną jej przewagę i potrafię natychmiast zorientować się w stronach”. 

 

Jacek Kuroń (1934–2004)

Polityk i publicysta, działacz „Solidarności”, minister pracy i polityki socjalnej. W jednym z wywiadów wyznał: „Do dziś nie nauczyłem się ortografii ani żadnego języka. Jestem kiepski w tabliczce mnożenia [...]. Jestem wszak dyslektykiem [...]. W moim przypadku szkołę pozwoliła mi oswoić gigantyczna praca intelektualna”. Jacek Kuroń był honorowym członkiem Polskiego Towarzystwa Dysleksji. 

 

Jacek Żakowski

Znany publicysta prasowy i telewizyjny, laureat wielu nagród dziennikarskich, współtwórca telewizyjnego programu „Tok-Szok”. W jednym z wywiadów wspomina: „Najgorsza była pierwsza klasa. Siedziałem całe popołudnia w domu z mamą, sylabizując do upadłego – w rezultacie zamiast nauczyć się czytać, uczyłem się czytanki na pamięć. [...] z dyktand stawiano mi z łaski trójczyny. Innym dzieciom wystarczało 15–20 minut na odrobienie lekcji – ja potrzebowałem kilku godzin. Myliło mi się u zwykłe z kreskowanym, a z ą”. 

 

Adam Wajrak

Dziennikarz „Gazety Wyborczej”, miłośnik zwierząt, autor książek. Od paru lat mieszka w Teremiskach koło Białowieży, skąd nadchodzą jego korespondencje przyrodnicze. Tak pisał o swoich trudnościach: „Oj, ciężko było, szczególnie w szkole. Kiedy do niej chodziłem, mało kto wiedział, co to takiego dysleksja. W podstawówce mój ukochany nauczyciel języka polskiego [...] twierdził, że czegoś takiego jak dysleksja w ogóle nie ma. Dla niego błędy ortograficzne, które masami pojawiały się w moich wypracowaniach, były wynikiem lenistwa, a nie jakiejś przypadłości. A ja naprawdę staram się nie robić błędów, tylko że ja ich czasami po prostu nie widzę. Nie widzę ich do tego stopnia, że nawet jak mi ktoś by palcem pokazywał, to ja nie jestem w stanie zobaczyć. Robię błędy w najprostszych słowach, zjadam litery, przestawiam kolejność i nawet wielka wiedza teoretyczna o ortografii nic nie jest w stanie tu pomóc. Nawet słowo ptak piszę patak”. 

 

Mikołaj Trzaska

Kompozytor, saksofonista, klarnecista basowy. Rozpoczął studia na ASP w Gdańsku, na wydziale malarstwa. Zafascynowany jazzem lat sześćdziesiątych, porzucił akademię plastyczną, by całkowicie poświęcić się muzyce. Autor kilkudziesięciu płyt. Obecnie uważany jest za jednego z najwybitniejszych poszukujących muzyków jazzowych w Polsce. Nie ukrywa faktu, że ma dysleksję. Gdy zaczął naukę w klasie I szkoły podstawowej, przestał być „królem życia”, w co dotąd nie wątpił. Początkowo nie potrafił napisać żadnej litery w liniaturze. Podczas gdy inni pisali już płynnie, on stawiał pierwsze pokraczne litery, nierzadko w złej kolejności, a często ich lustrzane odbicia. Gdy inne dzieciaki chodziły się bawić, on ćwiczył pisanie i głośne czytanie. Pierwszą książkę z własnej, nieprzymuszonej woli przeczytał dopiero w szkole średniej. Dopiero po zakończeniu edukacji przestał bać się pisania. Pisze coraz więcej listów i coraz rzadziej komputer podkreśla mu błędy. Pozostają jeszcze trudności w czytaniu nut, ale przyjmuje to z pokorą, bo przecież w zamian otrzymał inne talenty. 

 

Maciej Kuroń (1960–2008)

Znawca kuchni, autor wielu książek o tematyce kulinarnej. Nauka czytania sprawiała mu dużo problemów, a poziom graficzny pisma poprawił dopiero, gdy zaczął pisać drukowanymi literami. Maciej Kuroń, podobnie jak jego ojciec Jacek, miał ogromne trudności w uczeniu się języków obcych. 

 

Adam Mickiewicz (1798 – 1855)

„Pan Tadeusz” jako jego największe dzieło nie posiada nawet iskry dowodu na to, że pisarz zmagał się z tym zaburzeniem. Mężczyzna nienawidził kaligrafii, często miewał problemy z odczytywaniem i pisaniem liter. Często myliły mu się litery i z tego powodu powtarzał trzecią klasę. Udowodnił jednak, że tak mały problem nie ma wpływu na to co chciał robić w swoim życiu. Tymi samymi cechami odznaczają się inni sławni pisarze. Ich cechą szczególną był spokój i niezwykła cierpliwość w przezwyciężaniu swoich ułomności. Badając pisarzy na przełomie lat stwierdzono, że osoby ze stwierdzoną dysleksją w bardziej kreatywny sposób podchodzą do problemu, wydeptują nowe ścieżki i szukają nowych, innowacyjnych rozwiązań.

 

Jan Matejko (1838 -1893) polski malarz, twórca obrazów historycznych i batalistycznych, historiozof. Był autorem ponad trzystu obrazów olejnych oraz kilkuset rysunków i szkiców. Jego uczniami byli m.in. Jacek Malczewski, Józef Mehoffer i Stanisław Wyspiański. Jan Matejko był dziewiątym dzieckiem, z jedenastu, jakie mieli państwo Matejkowie . Gdy Matejko miał siedem lat, zmarła jego matka; dziećmi zajęła się jej siostra. Śmierć matki niewątpliwie wywarła wpływ na osobowość przyszłego malarza. W dzieciństwie jego złamany nos nie zwrócił niczyjej uwagi i zrósł się krzywo. Ojciec nie okazywał dzieciom swoich uczuć, był surowy i pozbawiony akceptacji dla artystycznej pasji syna. Mimo zdradzanych od najmłodszych lat niepospolitych zdolności plastycznych, z pozostałymi dziedzinami radził sobie z ogromnym trudem. W wieku trzynastu lat Jan Matejko został przyjęty do krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych . Jan miał 26 lat, gdy odniósł ogromny sukces dzięki Kazaniu Skargi. Do końca życia cieszył się wielką sławą, tak w Polsce, jak na całym świecie, do czego przyczyniały się liczne nagrody. Unikał publicznych wystąpień, które go przerażały. W czasie jego pogrzebu bił dzwon Zygmunt, a w ostatniej drodze towarzyszyły mu tysiące krakowian.

Opracowała: mgr Ewa Wasiak

 

Wyświetlono: 3210

Facebook.com X.com