Muszla, plaża

Psychologia odpoczynku w relacji rodzic-dziecko

sychologia odpoczynku w relacji rodzic–dziecko: między regeneracją a stymulacją
Współczesne badania nad dobrostanem psychicznym jednoznacznie podkreślają znaczenie odpoczynku jako kluczowego elementu regulacji emocjonalnej i neurobiologicznej regeneracji (Porges, 2011; Siegel, 2012).
Jednak w przypadku rodziców małych dzieci, klasyczne rozumienie odpoczynku – jako czasu wolnego od obowiązków i bodźców – staje się mało adekwatne.
Rzeczywistość codziennego życia z dzieckiem rzadko oferuje ciszę, samotność czy przewidywalność. Powstaje więc pytanie: czy i jak możliwe jest odpoczywanie w kontekście bliskiej, intensywnej relacji z dzieckiem?
Z punktu widzenia psychologii rozwojowej oraz teorii przywiązania (Bowlby, 1969; Ainsworth, 1978), dziecko rozwija się optymalnie w obecności responsywnego dorosłego.
Responsywność, czyli zdolność dostrajania się do emocjonalnych i fizjologicznych potrzeb dziecka, wymaga od rodzica znacznych zasobów psychicznych i somatycznych.
Ich wyczerpanie bez odpowiedniej regeneracji może prowadzić do obniżonej empatii, impulsywności oraz chronicznego stresu, czyli tzw. „parental burnout” (Mikolajczak et al., 2019).
W związku z tym psychologia proponuje szersze ujęcie odpoczynku – nie tylko jako czasowego wycofania się z roli opiekuna, ale także jako praktykę uważnej obecności (mindful parenting; Duncan et al., 2009).
Odpoczynek może być rozumiany jako stan wewnętrznej regulacji, w którym dorosły odzyskuje kontakt ze swoim ciałem, oddechem i doświadczeniem „tu i teraz”.
Badania wykazują, że wspólne aktywności z dzieckiem – o ile są prowadzone z intencją obecności, a nie jedynie jako obowiązek – mogą wspierać regulację zarówno u dziecka, jak i u dorosłego (Feldman, 2007).
Dziecko, jako istota ucieleśniona i zakorzeniona w chwili bieżącej, może być – paradoksalnie – źródłem uważności i spowolnienia, o ile dorosły pozwoli sobie na rezygnację z nadmiernej kontroli i planowania.
Z drugiej strony, nie należy pomijać znaczenia tzw. odpoczynku samotnego (solitary rest), który – zgodnie z badaniami nad teorią poliwagalną (Porges, 2011) – umożliwia pełniejszą regenerację autonomicznego układu nerwowego.
Czas bez dziecka, wolny od odpowiedzialności i ciągłej czujności, aktywuje przywspółczulną gałąź nerwu błędnego, sprzyjając głębszemu relaksowi i odnowie zasobów. Co ważne, regularne praktykowanie takiego rodzaju odpoczynku nie jest oznaką egoizmu, lecz elementem profilaktyki zdrowia psychicznego rodzica oraz czynnikiem chroniącym relację rodzinną.
Wnioski nasuwają się same: odpoczynek rodzicielski nie powinien być definiowany wyłącznie w opozycji do obecności dziecka. Wymaga on redefinicji – jako zróżnicowany repertuar strategii regulacyjnych, obejmujących zarówno momenty wspólnoty, jak i samotności.
W tym sensie odpoczywanie z dzieckiem jest możliwe – pod warunkiem, że nie utożsamiamy go z brakiem aktywności, lecz z wewnętrzną jakością kontaktu, obecnością i świadomym zarządzaniem własnym czasem.
Opracowała Ilona Małkowicz

Wyświetlono: 134

Facebook.com X.com